sami są sobie winni trzeba było poprosić o papiery o zamknięciu poprzedniego kredytu a nie brać kolejne. Szuka się normalnego biura a nie pseudo doradców
Więc to się nazywa Biuro Doradztwa Kredytowego? Rozmaitych banków w mieście na pęczki, a mimo to żyją łosie, które same nie potrafią znaleźć dla siebie atrakcyjnej oferty kredytowej, tylko potrzebują "doradzaczy"? No cóż, doradztwo kosztuje! Obstawiam, że łosie przez cały okres swojej edukacji psioczyły, że nauka matematyki to strata czasu, bo nigdy im się to w życiu do niczego nie przyda. No i czytanie też pewno biednych łosiów męczyło. Dziś łosie szukają "ekspertów", którzy im doradzą (czytaj: wydymają łosia), i nawet nie czytają, co podpisują. A potem płacz i zgrzytanie zębów.
A łuj z chosiami... Kurde, przejęzyczyłem się. ;)
Cholera, będę się bała wejść do sklepu, bo co będzie, jak nic nie kupię? Dostanę "blankiet" do zapłacenia? Tak, na przykład 1200 złotych?
Nie chcę nawet myśleć, co się stanie z klientem domu uciech, który zrezygnuje z usługi...
Drodzy Państwo. Po pierwsze powinni się wziąć za doradców, którzy współpracują z takimi nierzetelnymi pośrednikami, to psuje opinie.
Wg mnie banki powinny się wziąć za pracowników, którzy z nimi współdziałają, bo i tacy są.
Wprowadzane są zakazy, ale Global, Proculus, teraz ma chyba nową nazwę ciągle się zmieniają na inne firmy. Ulotka jest tak zrobiona, że mnożąc ratę razy okres spłaty nie daje nam nawet oddania całego kapitału, więc okazuje się, że "biuro kredytowe" działa charytatywnie?
i na koniec pamiętajcie jak kredyt to do Banku, a nie do pośrednika, który ma biuro w "bramie"
Pozdrowienia i wyrazy współczucia dla wkręconych
Każdy z oszukanych chciałby cofnąć czas i pójść w inną stronę.Stało się zostaliśmy oszukani.W życiu istnieją rzeczy o które warto walczyć - sprawiedliwość.Małe świnstwa mówi się głośno, wielkie szeptem.Naszym doświadczeniem - bolesnym - to błąd który popełniliśmy.O oszukanych mówicie : do szkoły,łosie itd i tylko dlatego że nie czytano to co się podpisywało.Łatwo kogoś takiego krytykować.Przy swoich działaniach wykorzystują swój niby profesjonalizm i niewiedzę ludzi.Czytałem co podpisywałem,na pytania otrzymywałem odpowiedzi.I co i tak oszukano.Jak się okazało odpowiedzi - kłamstwa.Do tego podpieranie się kancelarią prawną gdzie można domniemać że mówią prawdę z racji bezpieczeństwa.Przy podpisaniu umowy pośrednictwa daje to wrażenie że wszystko jest dokonywane profesjonalnie i całkiem legalnie.Wprowadzają w błąd który polega na podjęciu przez nich działań mających na celu wytworzenia w nas świadomości nieprawdziwego obrazu rzeczywistości który przejawia się w postaci nieświadomości prawdziwego stanu rzeczy.Ta świadomość doprowadzana jest przez ich zachowanie polegające na nieprawdziwych zapewnieniach,obietnicach.Gdyby wszyscy mieli się znać na podstawie finansowania nikt nie potrzebowałby doradców.Wtedy można wszystkim powiedzieć aby dokształcali się w innych dziedzinach : księgowość,prawo,informatyka,mechanizacja itd.To że człowiek jest ufny,naiwny to nie znaczy i daje przyzwolenie na krzywdzenie ludzi.
tak potrzebował mały kredyt(18000zł0,figuruje w BIG-to po co brał jeszcze kredyty-de****ch ludzi nie szkoda
dlaczego nikt nie wspomina o tym, że Pan Radosław jest uzależniony od hazardu? Znając życie pewnie na to potrzebował pieniędzy...
Lucy ja się nie dziwię ze dałeś się oszukać skoro poprawnie nie potrafisz komentarza napisać proponuję najpierw przestudiowac słownik polski później brać się za kredyty.Ha Ha Ha
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!